Omg .. Jestem jak już mówiłam byłam w Zamościu z koleżanką Julą było mega .. ^^
Prawie codziennie chodziliśmy na łyżwy (W pierwsze dni co chwila się wywalałam ale pod koniec zasuwałam jak profesjonalistka mówię wam !)
Gdy w Zamościu zrobiło się więcej śniegu pojechaliśmy we trójkę (Ja , Jula , Dziadek Julii) na wieś żeby pozjeżdżać z górek na sankach było extra chociaż trochę przeszkadzała nam trawa xD Okej a więc za chyba trzecim razem jak zjeżdżałam to nie uwierzycie co zrobiłam jechałam może ze 10 sekund aż nagle sanki mi zahamowały i zrobiłam piękne salto w przód no i śnieg wlazł mi do gatek było mroźno :D
A codziennie to oglądałyśmy coś w Telewizji , graliśmy na kompie , i robiliśmy matmę ... No tak ale oprócz matmy to w Zamościu są same plusy !. Piękne miasto który każdy powinien odwiedzić mało zwiedzałam ale w jedno miejsce mogłam się gapić godzinę ! Ah było extra poznałam całą rodzinkę Juli która była w Zamościu , nocowaliśmy u cioci Julii która ma taki piękny duży dom że aż nie mogę nic z siebie wykrztusić ;DD Byliśmy też w restauracji alee nie zamawiałam sałatek , zupek czy innych wytwornych dań tylko zamówiłam PIZZE ! Yeah pizza rządzi a szczególnie ta którą jadłam ; **
No .. co by teraz powiedzieć hmm już się pogubiłam jutro opowiem resztę ; )
Baj : >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz